Clare Longrigg - Świat kobiet mafii

11:04

Tytuł oryginału: No questions asked.
The  secret life of woman in the mob
Tłumaczenie: Małgorzata Szubert
Ilość stron: 318
Wydawnictwo: Świat Książki

Ocena (1-10): 8 –  rewelacyjna



„Nigdy ze mną nie rozmawiał, ponieważ byłam tylko żoną, kobietą. Kobiety należą do niższego gatunku… są jak… są prawie jak zwierzęta domowe. Gdy zjawialiśmy się gdzieś razem, słyszałam coś w rodzaju: >>Hej, jak leci?<<, zaraz potem wszyscy mężczyźni wychodzili porozmawiać, a kobiety zostawały same. (…) W tym świecie móc zrobić cokolwiek, to była dla kobiety wielka rzecz. Gdy poznałam ludzi związanych z mafią, zaczęłam odczuwać dreszczyk emocji. I właśnie wtedy pomyślałam: >>Chcę zajść wyżej, jak najwyżej – chcę należeć do mafii<<”. Brenda Colletti



                Gdy dotarłam do ostatniego zdania książki, westchnęłam tylko i powiedziałam do siebie w myślach: to wszystko? Koniec? Bez sensu… Bo dla mnie książka Clare Longrigg mogłaby ciągnąć się jeszcze przez następne trzysta, pięćset, czy osiemset stron, a ja wciąż nie miałabym jej dosyć. 

                Kim są kobiety mafii? Kim są żony, córki, dziewczyny i kochanki bossów o twardych rękach, pływających w luksusie i luksusami obdarowujących swoje ukochane damy? Kim są kobiety decydujące się na życie u boku mężczyzn żyjących wbrew prawu i wydających wyroki śmierci na tych, którzy ośmielili się im sprzeciwić?

                Clare Longrigg pisała tę książkę z zamiarem ukazania „drugiej strony” środowiska, w którym rządzi przemoc. Skupiła się na kobietach, które urodziły się w mafijnych rodzinach, bądź z własnej woli zdecydowały się połączyć z nimi swe losy. Ale czy można mieć im za złe słabość do silnych, twardych i nieustępliwych mężczyzn? Pozostawiam to do Waszej oceny.

                W Świecie kobiet mafii, choć napotykamy na bohaterki o skrajnie różnych charakterach, jedno jest faktem – większość  kobiet mafii stoi murem za swoimi mężczyznami, lojalnie trwając u ich boku. Są jednak wyjątki, ale na pewno nie należy do nich Lana Zancocchio, która wychowywała się jako córka mafijnego bossa, a później poślubiła jednego z jego żołnierzy. Longrigg opisuje Lanę jako nieodrodną córkę swojego ojca, bez skrupułów wykorzystującą jego pozycję i zdobyte przezeń pieniądze. Camille Serpico, kolejna bohaterka książki to kobieta, która poślubiła zabójcę swojego męża. Czy miała tego świadomość? Tego dowiecie się z książki. Victoria Gotti z kolei to jedna z najsłynniejszych mafijnych księżniczek. Córka zmarłego bossa rodziny Gambino, Johna Gottiego, wykorzystała pozycję ojca i stała się… celebrytką. Przez wiele lat prowadziła własną rubrykę w gazecie, pojawiała się również w telewizji. Do dziś nieźle radzi sobie w mediach, a fakt, że jej ojcem był sławny gangster, z pewnością jej nie przeszkodził. Są jednak i takie kobiety, które same próbują osiągnąć w mafii mocną pozycję. Jedną z nich jest Brenda Colletti, której historia z powodzeniem mogłaby służyć za scenariusz dobrego filmu sensacyjnego. Wymienione powyżej bohaterki książki to zaledwie kilka spośród wielu kobiet opisanych przez Clare Longrigg. Czytając o nich, trudno jest się oderwać choć na chwilę.   

                Świat kobiet mafii to książka mocna w treści i szalenie interesująca. Wszystkie jej bohaterki to niezwykle silne kobiety, choć silne pod różnymi względami. Czytanie ich historii było jak jazda kolejką górską – nie nudziłam się ani przez moment. Czy polecam? Rzecz jasna! Jakże mogłabym nie polecić… ;) 


Virginia Hill

Victoria Gotti

Antoinette Giancana









Możesz przeczytać również

9 komentarze

  1. O kobietach czytam zawsze i chętnie, a ten temat wydaje mi się bardzo atrakcyjny!
    pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Isadoraaaaaaaaaa, więc MUSISZ przeczytać, nie będziesz zawiedziona, gwarantuję :)

      Usuń
  2. Ta książka mnie natchnęła do pisania własnych opowiadań, tylko miałam skłoności albo do masakry, gdzie wybiłam niemal wszystkich bohaterów, albo kiczowatych romansów :) Szkoda, że mi je skasowało (niedawno twardy dysk mi nawalił), bo jakbym je teraz przeczytała, to padłabym ze śmiechu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahahh dziewczyno, to Ty NIE WIESZ, że takie rzeczy wysyła się samej sobie na maila, żeby nie zginęło? :D O Boże, a ja chciałabym to przeczytać :D

      Usuń
    2. No właśnie, głupia nie pomyślałam, a stworzyłam takich idealnych gangsterów (w rzeczywiśtoci pewnie nie znaleźliby odpowiednka), nie miałabym nic przeciwko, żeby mieć takiego jednego przy sobie ;) Może kiedyś znowu coś spróbuję napisać. No nic, wracam do mikroekonomii, bo się tu rozmarzyłam ;)

      Usuń
  3. Narobiłaś mi ochoty ;) Ciekawa recenzja.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawa książka a twoja recenzja tylko potwierdza moje przeczucie, dlatego chętnie poznam od podszewki historię ,,Świata kobiet mafii''.

    OdpowiedzUsuń
  5. Brzmi ciekawie, uwielbiam mafijną tematykę, a spojrzenie na świat mafii oczami kobiet może być szalenie interesujące. Rozglądnę się za nią :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Twoja ocena jest naprawdę wysoka, zachęca do przeczytania. Nie mam doświadczenia w książkach mafijnych, ale może pora to zmienić.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.